Przyglądam się kobietom, jak sobie radzą na rynku pracy. Wspieram i motywuję je do rozwoju i sięgania po wymarzone stanowiska. Mają wiedzę, kompetencje, tylko czasami w świecie, w którym dominują mężczyźni, brak im odwagi i wiary w to, że mogą na równi z nimi ubiegać się o topowe posady.

Moją uwagę zwrócił raport “Kobiety w finansach” opracowany przez Instytut Innowacyjna Gospodarka na rzecz inicjatywy “Znane ekspertki”.  Porusza temat kobiet w branży finansowej i pokazuje, iż aż 75% pracowników bankowości to kobiety. Niestety, im wyżej w hierarchii firmowej, tym jest mniej pań – na poziomie zarządów stanowią tylko 13%. Dla porównania w Szwecji czy Danii analogiczne stanowiska zajmuje już ponad 30% kobiet, zaś w Wielkiej Brytanii 31%. Kobiety dużo wnoszą do organizacji, mają m.in. doskonałą organizację pracy, empatię i chęć rozwoju. Badania pokazują, iż np. McKinsey czy IMF, banki, w których zarządach było ponad 20% kobiet, znaczenie lepiej dały sobie radę podczas kryzysu gospodarczego. To tylko jeden z przykładów pokazujący, jak ważna jest obecność kobiet w tej branży. Niestety widząc brak możliwości awansu w tym sektorze, kobiety często rezygnują z ubiegania się o najwyższe stanowiska, ze szkodą dla branży.

Rekrutacja pracowników do branży finansowej różni się od innych. Z mojego doświadczenia wynika, że przy rekrutacji na większość stanowisk, ważniejsze jest doświadczenie, osobowość kandydata, niż kierunek ukończonych studiów. W branży finansowej jest inaczej, chcąc aspirować do pracy w środowisku międzynarodowym konieczne jest posiadanie certyfikatów ACCA, CFA, CIMA czy CIA. Zdobycie ich dla wielu jest barierą do rozwoju zawodowego, ponieważ są kosztowne i nie każdy może sobie pozwolić na ich sfinansowanie. Dodatkowo od managerów, oprócz wiedzy merytorycznej, wymaga się umiejętności miękkich m.in. zarządzania zespołem. To jedna z tych branż, w których należy nieustannie podnosić swoje kwalifikacje; ustawy, zapisy prawne często się zmieniają, a managerowie muszą być na bieżąco ze wszystkimi nowinkami.

Mocno kibicuję kobietom, ponieważ wiem, że mają wysokie kompetencje i śmiało mogą stanąć ramię w ramię z mężczyznami ubiegając się o najwyższe stanowiska. Podczas procesu rekrutacji pokutują niestety utrwalone przez lata stereotypy – pracodawcy najczęściej obawiają się, że pracownica zaraz po zatrudnieniu odejdzie na urlop macierzyński. Istnieją także stereotypy dotyczące emocjonalności kobiet i związanymi z nią konfliktami w zespole. Osobiście uważam, że ważniejsze niż płeć jest zaangażowanie pracownika. Jeśli podchodzi on rzetelnie do swoich obowiązków, to będzie stanowił ogromną wartość dla organizacji.[:en]I look at how women perform at a labour market. I support and motivate them to reach their dream positions. They have knowledge, competences, but sometimes in the male-dominated world they are not brave enough to apply for the best jobs on equal terms with men.

My attention has been drawn by „Women in Finance” raport prepared by Institute of Innovative Economy within „Known Women Experts” initiative. It concerns women in financial services and shows that 75% employees of banking groups are women. Unfortunately, the higher in a hierarchy, the fewer women there are – on a management level only 13% are women. In comparison to Sweden or Denmark, more than 30% are women, while in the UK: 31%. Women bring a lot to the companies, they have excellent work organisation, empathy and eagerness for development. The researches show that e.g.. McKinsey,  ImF or banks where in management boards there were more than 20% of women did well during the economic crisis. This is the only one of the examples showing how important is the presence of women in this business. Unfortunately, once they have reached the glass ceiling they give up on applying for the highest position with the detriment of the sector.

A recruitment process for financial sector differs from the others. From my experience I can tell that while recruiting for most of the positions, crucial is experience and candidate’s personality, rather than having a degree. In finance it is different as ACCA, SFA, CIA or CIA the most important in an international environment. They are quite expensive so that they are perceived as an obstacle to professional development. In addition, managers require not only subject-matter knowledge but also soft skills, e.g. team management. This is one of the businesses where you need to constantly raise qualifications; law, legal records frequently change so that managers need to keep abreast.

I strongly cheer women on because I know that they have high qualifications and apply for a higher position as equals. The recruitment process reveals that there are perpetuated stereotypes   –  employers fear that an employee right after employment will go on maternity leave. There are also stereotypes concerning emotional nature of women and its implications, e.g. conflicts in a team. I personally believe that more important than sex is employee’s engagement. If one takes duties seriously, he or she will add a great value to the organisation.

Udostępnij artykuł

Zobacz inne wpisy na blogu